W końcu w każdej znajomości opartej na romantyzmie, pojawia się pytanie – co dalej? Lubimy się, może nawet kochamy, chcemy spędzać z sobą jak najwięcej czasu, dlatego raz u ciebie, raz u mnie i ciągle mało.

 

Dlatego może najlepszym dla nas rozwiązaniem będzie mieszkanie do wynajęcia? Tak wiele związków zaczyna swoją przygodę z dzieleniem życia, w tym jego codzienności i rutyny, wiele również w ten sposób kończy. Dlaczego? Bo zamieszkanie z kimś to jeden z dwóch sposobów na prawdziwe poznanie tej osoby. A drugi sposób?

 

Wspólna podróż… Niech będzie jednak że póki co zostaje nam wspólne mieszkanie. Do wynajęcia mamy do dyspozycji kawalerki, małe mieszkanka, nawet pokoju w mieszkaniu studenckim – nasz wybór musi być adekwatny do naszych możliwości zarobkowych, stylu życia i osobowości. Domatorom i introwertykom będzie trudniej w mieszkaniu współdzielonym niż we własnych kątach. Jakby nie było, kiedy już zdecydujemy się na konkretne mieszkanie, do wynajęcia z bliską nam, coraz bardziej zresztą, osobą, cieszmy się chwilą. Już nigdy nie będzie tak fajnie jak teraz.